Witam Wszystkich Ten post jest w pewnym sensie reklam±, dlatego decyzjê o pozostawieniu lub usuniêciu zostawiam Moderatorom. A oto moja historia: Pewnego piêknego dnia trochê siê spieszy³em i skrêcaj±c w lewo moim Poldkiem za bardzo siê wychyli³em, go¶æ z naprzeciwka spanikowa³ zacz±³ hamowaæ, poci±gnê³o go w moj± stronê i mnie trafi³. Przyjecha³ pan w³adza i stwierdzi³ moja winê. Nie by³o t³umaczenia, ¿e go¶æ wyhamowa³ prawie 15 m za mn± – czyli mia³ odpowiedni± prêdko¶æ ( ograniczenie w tym miejscu 40 km/h) i ¿e gdyby nie zacz±³ hamowaæ to by siê spokojnie zmie¶ci³ i ¿e moim zdaniem czê¶ciowo on te¿ ponosi winê. Cz³owiek który widzia³ zdarzenie potwierdza³ moje s³owa twierdz±c ze go¶æ jecha³ bardzo szybko. Mia³em do wyboru przyjêcie mandatu lub kolegium. Jak siê domy¶lacie wybra³em to pierwsze. Firma ubezp. wpierw nie mog³a siê wyrobiæ z wyp³at± odszkodowania z tytu³u AC. Zwodzili mnie prawie 3 m-ce. Po tym terminie stwierdzili szkodê ca³kowit± i naliczyli kasê przy okazji zani¿aj±c sumê o jakie¶ 2000 pln. (sprawdzi³em u znajomego rzeczoznawcy). Na moje pytanie o wgl±d w dokumenty pani w okienku stwierdzi³a, ¿e jest to w³asno¶æ firmy i ja nie mam nic do tego i je¿eli mi siê co¶ nie podoba to sobie mogê i¶æ do s±du. Mam siê szybko decydowaæ bo ona dla mnie nie ma czasu, albo biorê to co mi proponuj±, albo oddajê sprawê do s±du. Jak siê domy¶lacie wzi±³em to co mi dawali. W domu, kiedy ju¿ siê uspokoi³em przypomnia³em sobie o pewnej firmie zajmuj±cej siê podobnymi sprawami. Zgodnie z przys³owiem ,,Polak m±dry po szkodzie’’ postanowi³em siê zabezpieczyæ przed takimi sytuacjami. D³ugo zbiera³em kasê na nastêpny samochodzik, jednocze¶nie zastanawia³em siê co kupiæ. Czyta³em fora na temat ró¿nych typów. Nie bêd±c znawc± ba³em siê kupiæ jakiego¶ z³omu. Po zakupie zosta³em klientem firmy zajmuj±cej siê ochron± prawn± kierowców i samochodów. Niestety moja rado¶æ nie trwa³a zbyt d³ugo. Nie pomog³o mi zbieranie info na temat ewentualnych oszustw. Okaza³o siê ¿e samochód mia³ wadê i zosta³ przygotowany specjalnie pod sprzeda¿. Usuniêcie wady kosztowa³o mnie ponad 5000 pln. W³a¶ciciel komisu na pytanie o gwarancjê wy¶mia³ mnie i wys³a³ do s±du. Tym razem by³em na to przygotowany o czym go¶æ nie wiedzia³. Prawnik z firmy zajmuj±cej siê ochron± stwierdzi³, ¿e podejm± siê tej sprawy i bêd± mnie reprezentowaæ. Z racji tego i¿ samochód kupi³em, zanim zosta³em ich klientem muszê samemu zaj±æ siê znalezieniem rzeczoznawcy. Reszt± zajm± siê oni. Po kilku tygodniach dosta³em telefon od go¶cia z komisu z propozycj± partycypowania w kosztach naprawy. Tak bardzo spodoba³a siê mi oferta firmy, ¿e postanowi³em zostaæ jej przedstawicielem. Im wiêcej ludzi bêdzie posiada³o tak± ochronê, tym bardziej bêd± siê zastanawiaæ firmy ubezp., mechanicy, w³a¶ciciele stacji benzynowych itp. zanim zechc± kogo¶ oszukaæ. Niestety firma dba o wizerunek i nie mogê bez oficjalnej zgody reklamowaæ jej w necie. Dlatego zapraszam na priv. tam udzielê wszelkich informacji. Dla mieszkañców Warszawy, Bia³egostoku i okolic jestem dostêpny osobi¶cie. pozdrawiam Krzysiek Szymañski tel (22) 886-42-43 kom. 606-631-566 krzysieki1@wp.pl