Za strach trzeba zap³aciæ. 

Miłość jest trudną częścią naszego życia..

Za strach trzeba zap³aciæ! Wydar³a siê bileterka poci±gu ¶mierci do którego tak bardzo chcia³em wej¶æ. Nie uda³o siê prze¶lizgn±æ pomiêdzy nogami cisn±cych siê w kolejce ludzi. Gruby i w±saty ochroniarz bezceremonialnie wyrzuci³ mnie na ubit±, kurz±c± siê glebê. £apczywie konsumowa³em strach. Próbowa³em le¿eæ na mo¶cie tu¿ pod ko³ami pêdz±cego ekspresu , ba³em siê gdy z gwizdem przelatywa³y nade mn± wagony. ¦mierdz±cy smarem jak lokomotywa z lubo¶ci± obserwowa³em przera¿on± matkê kiedy opowiada³em jej gdzie by³em. Czu³em strach gdy ojciec wraca³ lekko podchmielony z kopalni. Ba³em siê ¿e mnie tym razem mnie zabije. Strach towarzyszy³ mi od dzieciñstwa, teraz gdy mia³em czterna¶cie lat nauczy³ siê mnie wystrzegaæ. Omija³ mnie, wiêc szuka³em wci±¿ nowych wra¿eñ bowiem strach wraca³ dopiero wtedy gdy powodowa³em go u innych. Podnios³em siê otrzepuj±c podarte portki, oczywi¶cie nie mia³em ani grosza by zap³aciæ za kolejkê w Lunaparze. Wiedziony przeczuciem polaz³em pod wielkie, mrugaj±ce ¶wiate³kami wahad³o, z którego dobiega³y wrzaski wisz±cych g³ow± w dó³ ludzi, jak i brzêk monet wypadaj±cych z ich kieszeni. Ale obs³uga nie znosi³a konkurencji, wiêc zarobi³em kolejnego kopa. Pamiêtam strach w oczach maszynisty gdy jego piêkny ekspres wbija³ siê w skaln± skarpê, jego wypadaj±ce z oczodo³ów ga³ki w chwili gdy przód lokomotywy wpad³ w g³azy i ci ludzie wype³zaj±cy z rozbitych wagonów, gdy strasznym zgrzytem zakoñczy³a siê wygodna, spokojna podró¿. Podró¿ni bez koñczyn, mimo to rozbiegali siê w dó³ na zielone pola, brocz±c szkar³atem. A wystarczy³o odkrêciæ kilka ¶rub i wetkn±æ je pomiêdzy szyny. On przyszed³ wtedy do mnie i pozwoli³ siê baæ. Strach. Zd±¿y³em ³apn±æ tylko dwie monety, jaka¶ obca waluta, grube by³y, nie mog³em za nie kupiæ biletu, doskonale za¶ nadawa³y siê by zablokowaæ hamulec rollercoastera. Zanim dobieg³ ochroniarz zd±¿y³em unieruchomiæ zapadki których dzia³anie od jakiego¶ czasu obserwowa³em . I wtedy On wróci³ do mnie z obciêtymi rêkoma ochroniarza próbuj±cego wyszarpn±æ monety, kiedy w³a¶nie nadjecha³ pierwszy wagonik. Ten krzyk strachu jaki wydaj± z siebie pasa¿erowie, nie móg³ konkurowaæ z narastaj±cym wrzaskiem przera¿enia. Wtedy pierwszy raz zap³aci³em za strach. W obcej walucie. Hahahahaha!



dziadparyski zrobi³e¶ sobie seans wszystkich czê¶ci Pi³y :?: :D


zrobi³e¶ sobie seans wszystkich czê¶ci Pi³y :?: Ogl±da³em wywiad z Hitchcockiem :D

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alheo.htw.pl