Terenówka jako pierwsza fura 

Miłość jest trudną częścią naszego życia..




moj woja ma uaza z silnikiem od forda 3,0 V6 (obecnie) na sporych kolkach. ale auto slozy tylko i wylacznie w teren, w normalnej exploa. to raczej malo wygodne rozwiazanie. Takze wydaje mi sie ze gdybys mial wiecej jezdzic po asfalcie niz w terenie to moze to byc meczace a zastanawiales sie nad samuraiem?? nie jest to typowa terenowka ale jako pierwsze auto chyba styknie taki z motorkiem 1,3. no chyba ze nieinteresuje cie takie male auto :D






Moim zdaniem terenowka niezbyt sie nadaje na pierwsze auto. Prowadzi sie to zupelnie inaczej niz Punciaka z literka L.... Mialem okazje zmigac Chevroletem Blazerem cale lato i wiem, ze to okropny syf. W zakretach sie kladzie jak galareta, zero komfortu na np. nierownej drodze i tragiczna ekonomika. Mysle ze to samo tyczy sie UAZa i GAZa bo w koncu zeby tym czyms ruszyc z miejsca trezba miec pod maska potezny motor, zawieszenie w radzieckich wynalazkach tez pozostawia wiele do zyczenia. Fakt, mechanizmy sa proste....ale jezeli sie zes uparl to polecam to co m-aciej.




  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alheo.htw.pl