Witam, Posiadam 3 letnie auto z silnikiem 1.9TDi o mocy 110KM. Autko sprawowalo sie idealnie do momentu gdy mialem awarie na drodze. Jadac dynamiczne na 4 biegu auto samo wkrecilo sie na obroty i osiagajac maks wartosc obrotow zgaslo. Nie udalo sie odpalic ponownie auta. W serwisie po wymianie swiec auto odpalilo jednak z nowymi problemami. Po pierwsze dymilo bialym dymem przy zimnym silniku (po rozgrzaniu przestawalo dymic); po drugie w aucie byly drgania pochodzace z silnika. Poza tym przy predkosci ponad 130km/h auto odcinalo przyspieszenie. Ponadto auto mialo problemy z odpalaniem i trzeba bylo dluzej przytrzymac zaplon. W serwsie sondowano dymienie i odciecie przyspieszenia jako efekt niesprawnej turbiny. W ogole wedlug serwisu przyczyna calej awarii byla niesprawna turbina (ciekawe ze w aucie serwisowanym w ASO skoda wczesniej tego nie wykryto). Wobec tego wymienono turbine na nowa (calkiem spore koszty). Do tego wgrano nowy program sterujacy. Po tym zniknely problemy z opalaniem ale auto nadal dymilo na zimnym silniku. Wobec tego wymieniono na nowe korbowody, ktore wedlug serwisu byly skrzywione. Po tym rzeczywiscie auto przestalo dymic. Wynik jednak kolejny problem ktorego wczesniej raczej nie bylo bezposrednio po awarii. Tzn auto podczas przyspieszania w zakresie 2000 - 3500 RPM lekko dlawi sie. Czuc lekkie szarpniecia podczas wolnego przyspieszania w tym zakresie obrotow. Natomiast podczas dynamicznego przyspieszania nie ma tego problemu. Na wag lekko skacze dawka podawanego paliwa. Serwis w celu wykrycia problemu w aucie sprawdzil nastepujace rzeczy: 1.pompe paliwa oraz nastawnik pompy (wszysto sprawne); 2.wymieniono filtr paliwa i powietrza; 3.wymieniono wtryski paliwa 4.zamieniono komputer sterujacy 5.zamienio przeplywomierz 6.potencjometr gazu; 7.sprawdzono swiece, Czesc z napraw polegalo na zamianie podzespolow na posiadane przez serwis (bez kosztow). Wszystkie w/w naprawy dokonywalo w warsztacie zajmujacym sie grupa volks. o specjalizacji silniki TDi. Serwis jednak nie potrafi znalesc przyczyny problemu. Aktualnie sonduja ze moze to byc przyczyna kola dwu masowego, ktore nalezy wymienic na nowe. To sie wiaze jednak z kolejnymi kosztami a serwis nie gwarantuje ze ta wymiana wyeliminuje problem. Aktualnie rozwazam oddanie auta do ASO skoda jednak obawiam sie wysokich kosztow zwiazanych z ta naprawa (obecne koszty i tak przekroczyly 6000 pln). Wczesniej auto serwisowal w ASO skoda. Jednoczesnie zastanawiam sie czy przypadkiem problem nie wynika z zamontowanej nowej turbiny w tym aucie. Byc moze ma jakas wade, chociaz serwis zapewnia mnie ze napewno to nie jest wina turbiny. Jesli ktos z uzytkownikow spotkal sie moze z takim problem to prosze o informacje. Moze znacie w rejonie Warszawy jakis warsztat ktory rozwiaze ten problem. Pozdrawiam