Witam. Na wstepie chcialbym zaznaczyc, ze jestem poczatkujacym kierowca, dopiero sie ucze techniki motoryzacyjnej. Zdarzyla mi sie dzis dziwna sytuacja. Jechalem na 5-tym biegu z predkoscia ok 75km/h. Zblizaly sie swiatla, wcisnalem hamulec, po chwili sprzeglo, ale samochod wcale nie zwalnial. Docisnalem mocniej oba pedaly i auto w koncu zahamowalo z piskiem opon. Wydaje mi sie, ze za pierwszym razem sprzeglo nacisnalem maksymalnie, ale czy mozliwe, ze nie "zalapalo"? Uklad hamulcowy byl niedawno sprawdzany. P.S. Czy ktos z Was posiada odkurzacz podobny do tego: http://allegro.pl/it...trowy_nowy.html Zastanawiam sie nad takowym zakupem, ale ponoc takie odkurzacze sa bardzo slabe. Podlaczenie do sieci nie wchodzi w gre. W zasadzie wystarczylby mi sprzet, ktory zbierze gromadzocy sie na podlodze piasek.