Siemka mam taki problem w crossowce ze nie wiem co jest zawsze sam sobie go naprawialem ;d a sprawa jest taka ze wyjolem crossa z garazu przejechalem jakies 3 km zgasilem go poszlem do szefa po wyplatke odpalilem go za pierwszym :D wcisnolem sprzeglo wrzucilem jedynke poszczam sprzeglo a on stoi nie jedzie ;/ nie wiecie co moze byc ?