Polska odpowiedz na Hummera 

Miłość jest trudną częścią naszego życia..

Samochody terenowe Polskiej armii- Homkery za s³abe, Hummery za drogie, innych jest ma³o. Ale jest dla nich alternatywa: W Polsce mo¿na skonstruowaæ pojazd wojskowy nie ustêpuj±cy rozwi±zaniom amerykañskim. Ma³o tego - pojazd, który w wielu aspektach okazuje siê lepszy, jest bowiem konstrukcj± nowoczesn±, dostosowan± do wspó³czesnego pola walki. Jest szans± na lepsz± ochronê naszych ¿o³nierzy podczas niebezpiecznych misji. Nasze wojsko obecne jest w Iraku, Afganistanie, nied³ugo pewnie pojawi siê w Darfurze. S± to zapalne rejony ¶wiata, tam tocz± siê wojny i gin± ludzie. Dlatego te¿ nasz± armiê wyposa¿yæ trzeba najlepiej jak siê da. W ramach umowy offsetowej pozyskali¶my od naszych amerykañskich sojuszników oko³o 200 sztuk pojazdów HMMWV - zwanych popularnie Hummer. Niestety nie dostali¶my wersji najnowszej, z wysokim poziomem opancerzenia, co opisa³em Stara prawda "cudze chwalicie, swego nie znacie" okazuje siê ponadczasowa i za nic nie chce straciæ aktualno¶ci. Jest bowiem w Polsce firma, która ma w swojej ofercie pojazd wrêcz wymarzony do takich operacji. Firma z du¿ym do¶wiadczeniem w produkcji pojazdów specjalnych, w tym opancerzonych. Ma³o tego - produkuje ona dla polskiej armii pojazd Dzik - u¿ywany przez ¯andarmeriê Wojskow± w Iraku i Kenii. Wygra³a te¿ przetarg na dostawê sze¶ciuset Dzików dla nowej armii irackiej. I to w³a¶nie w firmie AMZ z Kutna powsta³ Pojazd Interwencyjno - Patrolowy Tur. Jak wygl±da Tur? Tura zobaczy³em po raz pierwszy, kiedy sta³ sobie na przyfabrycznym parkingu. Czy¶ciutki przycupn±³ obok innych pojazdów. Wygl±da³ ca³kiem niepozornie i niewinnie, a¿ przyszed³ kierowca i zbudzi³ potwora - auto ryknê³o silnikiem. Wsiad³em na wygodny fotel, rodem z auta osobowego i rozejrza³em siê wewn±trz. Zaskoczy³o mnie wykoñczenie wnêtrza - wszystko miêkko obite (szybko sprawdzi³em czy s± wewnêtrzne klamki - by³y - uff;-), ³±cznie z podsufitk±. Na desce rozdzielczej sporo rozmaitych, wojskowych urz±dzeñ - w tym interkom dla ca³ej za³ogi. Przy ka¿dym fotelu wisi zestaw s³uchawek z mikrofonem - nie trzeba siê wiêc przekrzykiwaæ podczas jazdy. Jak na auto terenowe Tur ma doskona³e wyciszenie - owszem, to nie auto osobowe, ale przy 80 km/h mogli¶my normalnie rozmawiaæ. W Hummerze, którym je¼dzi³em w Iraku by³o to niewykonalne przy takiej prêdko¶ci. Kierowca Tura ma nad szyb± ekran - mo¿e na nim ogl±daæ drogê z ty³u lub przodu pojazdu, na dodatek je¶li ma takie ¿yczenie - w podczerwieni. Bardzo wygodne rozwi±zanie - w warunkach bojowych mo¿na poruszaæ siê bez w³±czonych ¶wiate³. Dowódca pojazdu ma obok lewej nogi spory ekran z wieloma przyciskami - to system dowodzenia (nieco tajny). Do tego pojazd wyposa¿ony jest w GPS (niestety nie mówi - "za siódm± palm± skrêæ w lewo") - wiêc na bie¿±co za³oga dok³adnie wie gdzie siê znajduje. Ca³a konstrukcja wygl±da na bardzo solidn±. Wszystko jest grube, mocne i du¿e. Ciekawie wygl±da do¶æ op³ywowa maska, jest to zreszt± chyba jedyny ob³y element w ca³ej karoserii - reszta jest kanciasta. Drzwi z niedu¿ymi, pancernymi szybami otwieraj± siê lekko. Specyficzny jest ich zamek - z dodatkowymi ryglami obs³ugiwanymi jedn± klamk±. W Hummerze dodatkowe rygle maj± osobne klamki - trochê trudno siê nimi operuje - a w Turze ruch rêk± i po sprawie. Kabina zapewnia za³odze ochronê przed pociskami przeciwpancernymi kalibru 7,62 mm. Opancerzone s± te¿ newralgiczne elementy pojazdu, takie jak zbiornik paliwa i silnik. Auto nie ma poduszek powietrznych i kontrolowanych stref zgniotu - to kawa³ twardej skorupy stworzonej do ochrony ¿ycia ¿o³nierzy na polu walki. Jazda na bezdro¿a! Ruszyli¶my w teren. Kierowca w³±czy³ klimatyzacjê i tutaj kolejny plus Tura - klimatyzacja moim zdaniem du¿o wydajniejsza ni¿ w pustynnych Hummerach, a na dodatek cichsza. Wyciszenie, jak ju¿ mówi³em, jest lepsze, a na dodatek miêkkie wy¶cie³anie sufitu i drzwi bardzo siê przydaje podczas dynamicznej jazdy w terenie. A có¿ to by³a za jazda - auto mknê³o le¶nymi duktami, ostro skrêcaj±c, momentami sun±c w po¶lizgach bocznych, pod pe³n± kontrol± doskona³ego kierowcy. Zaliczyli¶my b³otnist± drogê, która wznosi³a siê i opada³a co kilkadziesi±t metrów. Tur radzi³ sobie znakomicie, koleiny wype³nione b³otem, z mokr± traw± na wierzchu nie robi³y na nim wra¿enia. Ko³a wgryza³y siê w pod³o¿e i auto par³o naprzód jak czo³g. Po kilku przejazdach koleiny zosta³y przerobione na b³otnist± brejê, a mimo to Tur nadal przeje¿d¿a³ bez k³opotu. W ¶rodku do¶æ mocno nami rzuca³o, na szczê¶cie ka¿dy fotel wyposa¿ony jest w trzypunktowe pasy, a do tego wewn±trz jest ca³kiem sporo uchwytów - by³o siê wiêc czego z³apaæ. Nieco dziwne na pocz±tku wyda³y mi siê tylne fotele - wykonane z rurek i ta¶my, ale kiedy na nich przejecha³em kawa³ek drogi - zaskoczy³y mnie wygod±. Zalet± takiego rozwi±zania jest te¿ ich ma³a grubo¶æ, po z³o¿eniu niemal nie zabieraj± przestrzeni. Pancerne wyposa¿enie Auto jest zbli¿one szeroko¶ci± i d³ugo¶ci± do Hummera, ale zdecydowanie wy¿sze. Mimo to nie jest wywrotne. Hummer wydaje siê przysadzisty, a Tur wysoki, ale wcale nie umniejsza mu to stabilno¶ci. Aby go przewróciæ trzeba by go postawiæ bokiem przy sporej prêdko¶ci - bowiem podobnie jak Hummer - ma nisko po³o¿ony ¶rodek ciê¿ko¶ci. Ma te¿ solidny pancerz oraz mocn± przewagê nad HMMWV - grub± i uko¶n± pod³ogê. Przypomina ³ód¼ osadzon± na ko³ach. Jest w stanie wytrzymaæ sze¶æ kilogramów materia³u wybuchowego TNT eksploduj±cego centralnie pod nim. Hummer po takiej eksplozji pofrunie i mo¿e wyl±dowaæ na boku lub dachu, jego pod³oga jest bowiem ca³kowicie p³aska, a do tego niezbyt gruba - nawet z opancerzeniem. Tur tak± eksplozjê zniesie spokojnie - uko¶ne podwozie rozproszy energiê wybuchu na boki. Taka konstrukcja jest bardzo potrzebna, bowiem w Iraku i Afganistanie miny-pu³apki s± niestety na porz±dku dziennym. Trochê techniki mechanicznej Hummera prowadzi siê nieco ³atwiej, ze wzglêdu na automatyczn± skrzyniê biegów. Na polu walki to bardzo przydatna rzecz - pozwala oszczêdzaæ cenne u³amki sekund. Jednak Hummera wyprodukowano w dziesi±tkach tysiêcy egzemplarzy - Tur, póki co, istnieje w jednym egzemplarzu (dwa nastêpne s± w produkcji) i jest prototypem. Jak zapewnia AMZ - mo¿e byæ dostarczany z automatem - wszystko zale¿y od ¿yczenia zamawiaj±cego. Obecnie ma sze¶ciobiegow± rêczn± skrzyniê, która w po³±czeniu ze skrzynk± rozdzielcz± i reduktorem - oferuje w sumie 24 biegi (12 drogowych i 12 terenowych). Obie maszyny ró¿ni± siê te¿ silnikami. Amerykanie stosuj± potê¿nego widlastego diesla o o¶miu cylindrach. Pojemno¶æ tego smoka to ponad sze¶æ litrów. Tur ma silnik zdecydowanie mniejszy - tylko cztery cylindry, w rzêdzie, o pojemno¶ci ledwie trzech litrów, ale za to z turbodo³adowaniem. W efekcie Tur ma wiêcej mocy ni¿ Hummer. Tur jest te¿ ciê¿szy - jego masa w³asna to oko³o 5200 kg (w zale¿no¶ci od wersji) - mo¿e zabraæ w sumie tonê ³adunku. Jak widaæ nie da siê nim poje¼dziæ maj±c prawo jazdy kategorii B. Zreszt± Hummerem w wersji bojowej te¿ nie. Tur oferuje piêæ miejsc siedz±cych za¶ Hummer tylko cztery. Jednak w obu pojazdach pi±t± osob± jest strzelec z wie¿yczki. Wie¿yczka w Turze jest fabrycznie rozk³adana (np. do transportu). Wie¿a w Hummerze to konstrukcja sta³a. Tur ma te¿ specjalne uchwyty na broñ strzeleck± przewo¿onych ¿o³nierzy, dziêki czemu nie jest ona utykana gdziekolwiek jak w HMMWV. Dodatkowe wyposa¿enie jakie zapewnia Tur, to solidne opancerzenie silnika, system ga¶niczy w komorze silnikowej, wyrzutnie granatów dymnych i wiele innych elementów u³atwiaj±cych ¿o³nierzom wykonanie zadania i bezpieczeñstwo. Ciekaw± opcj± s± masywowe wk³adki w oponach (opaski z lanej gumy) - dziêki nim auto mo¿e jechaæ przez kilkana¶cie kilometrów nawet po sporym zniszczeniu opony. Firma AMZ jest w stanie wyprodukowaæ Tura z dowolnym wyposa¿eniem - za co tylko zechce zap³aciæ zamawiaj±cy. Na ¿yczenie mo¿e go te¿ opancerzyæ systemem z komponentów ceramicznych. Kiedy zostanie powo³any do wojska? Co ciekawe - Tur nie powsta³ ot tak sobie. Skonstruowano go przy ¶cis³ej wspó³pracy z polsk± armi±. Wiele szczegó³ów by³o na bie¿±co konsultowanych, wprowadzano sporo rozwi±zañ specjalnie pod k±tem specyficznych wymagañ naszego wojska. Jednak zakupami dla wojska nie kieruj± niestety ci, którzy pomagali w konstruowaniu Tura. Tutaj w grê wchodzi ustawa o zamówieniach publicznych i skomplikowane procedury przetargowe. Ciekawe czy i kiedy Tur pomo¿e chroniæ naszych ch³opców w gor±cych rejonach globu... Dziêkujê firmie AMZ i jej pracownikom za udostêpnienie Tura i pomoc w realizacji materia³u. www.wiadomosci24.pl Dane i zdjêcia na stronie producenta: http://www.amz.pl/pl...rolowy/tur/tur/ I z powy¿szego artyku³u http://www.wiadomosc...iber_38312.html



Polak potrafi. Zeby tylko ten projekt nie popadl w zapomnienie i nie przykryl go kurz histori.

Patrz±c na w³a¿enie w dupê amerykanom przez narz rz±d, pewnie armia i tak wykupi zu¿yte Hummery, zamiast wybraæ nasz± ofertê :D

Inwestowanie, przez nasze panstwo w nasze technologe, zawsze przyniesie lepsze rezultaty ni¿ kupowanie obcych technologii. Idzie o zasilanie kasa rodzimego produktu, co zosta³o zaprzestane wraz z upadkiem podczas obiadku przy Okr±g³ym Stole. Zatem jaki by nie by³ Tur, czy lepszy czy gorszy od H. To je¿eli zaczniemy zostawiac pieni±dze w Polsce to damy zarobiæ naszym fabrykom, wyszkolimy w³asnych fachowców i pozwolimy inwestorom rozwijac technologiê. Jaka by nie by³a. Wojenna czy pokojowa ;)



Jestem tego samego zdania. Choæ jest szansa, aby zast±piæ nim i jego ewentualnymi innymi wersjami Honkery. Du¿o bêdzie zale¿eæ od ceny. Na nowe Hummery nas napewno nie staæ, mo¿na co najwy¿ej liczyæ na u¿ywane z pierwszych wersji- nie koniecznie lepszych od Tura. Choæ z wojskowego punktu widzenia, ma trochê b³êdów- choæby tapicerka siedzeñ- w armii siê takie rozwi±zanie nie sprawdza, najlepsza jest zwyk³a, najtañsza derma. Takie bajery jak tapicerki w czasie pokoju mo¿e siê przydaj±, ale w wozach budowanych do walki s± niepotrzebnymi kosztami. Ale to szczegó³y, czepiam siê :D

na pisme wszystko wyglada rewelacyjnie, w wielu aspektach tur bije hummera. a co najwazniesze jest polski- ale czy to wystarczy zeby "gora" zdecydowala o wprowadzeniu polskiej mysli technicznej do obrotu...?!

Ciekawe tylko, czy je¶li wejdzie do produkcji, zrobi karierê na samonach w cywilnej wersji, jak Hummer :D Chromowane fele i ziomal ze spodniami z szerokim krokiem i ze z³otymi zêbami za kó³kiem :D

jak dla mnie bajera, czytalem juz o nim wczesniej i mam nadzieje, ze te gowniane Humwee (czy jak na nie wolaja Jankesy) wycofaja i wkroczy nasze... lepsze

Misiek, Etam. Pierdo³y! Nie lepiej brzmi: "Jadymy Hamerem:? Od: "Pije...jadymy!...Turem"? :P

Ale Tur jako zwierzê kopytne, mocniej kopie :)

Ale nie sugeruj, ¿e jest bardzo pancernym zwierzem :D Co tu wiele mówiæ- polski rz±d i tak zakupi Hummery.

Jedno mogê powiedzieæ - brutalny zwierz

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alheo.htw.pl