MANIFEST NORMALNO¦CI Dziwiê siê wam, ludzie.... ...W³a¶nie: czy jeszcze "ludzie"? Czy jeszcze na ¶wiecie rz±dzi Homo Sapiens - czy ju¿ tylko Homo Sovieticus, albo jego nastêpca, Homo Europaeus? Od ponad stu lat "postêpowcy"wmawiali w ludzi, ¿e s± tylko bydlêtami, ¿e w³a¶ciwie niczym nie ró¿ni± siê od zwierz±t - a w jakiej¶ gazecie, bodaj "Wyborczej", przeczyta³em tryumfalny artyku³, ¿e "cz³owiek tylko czterema genami ró¿ni siê od stonogi". I ta propaganda odnios³a skutek: ludzie sami uwa¿aj± siê za byd³o - i pozwalaj± traktowaæ siê jak byd³o. Byæ mo¿e ró¿nica miêdzy cz³owiekiem, a zwierzêciem jest tylko kulturowa - ale jest. Fizycznie mo¿emy nie ró¿niæ, ale mamy duszê - czy jak kto chce nazywaæ tê cudown± cechê cz³owieka. Byæ mo¿e ró¿nica jest ma³a - ale ca³a nasza kultura d±¿y³a, by j± powiêkszaæ. Dzisiejsza anty-kultura stara siê j± zminimalizowaæ. Ró¿nica kulturalna miêdzy cz³owiekiem, a bydl±tkiem, jest taka, ¿e decyzje cz³owieka szanujemy. Decyzji bydlêcia nie. Bydlê trzymamy na postronku, bo mo¿e zrobiæ sobie krzywdê albo wej¶æ w szkodê. Doros³y mê¿czyzna za¶ ma prawo zrobiæ sobie krzywdê - a je¶li wyrz±dzi szkodê, to ma za ni± zap³aciæ. I to jest ta podstawowa ró¿nica. Jak dzisiaj jeste¶my traktowani przez rz±dy: jak ludzie - czy jak byd³o? Je¶li kto¶ ka¿e mi zapi±æ siê pasem w moim w³asnym samochodzie - to traktuje mnie dok³adnie tak, jak ch³op traktowa³ krowê... ...to znaczy: traktowa³; przepisy Wspólnoty Europejskiej, zdaje siê, zakazuj± trzymania krowy na postronku; to ja w samochodzie muszê byæ przypiêty - na razie sam, ale ju¿ nied³ugo bêd± automaty nasuwaj±ce na mnie pasy - i samochód bez ich zapiêcia nie ruszy. Krzywdy sobie zrobiæ nie mo¿emy - ale za szkodê nie p³acimy: jeste¶my (pod przymusem) ubezpieczeni. Doi siê z nas pieni±dze - i za te pieni±dze utrzymuje siê ca³e stado, oraz szefostwo tej "Animal Farm". Tu nie ta poetyka - ale nied³ugo poka¿ê, ¿e zdziera siê z nas 83% zarobionych pieniêdzy - i ONI wydaj± je za nas. Co zrobi³by Normalny Cz³owiek, gdyby kto¶ przyszed³ doñ i powiedzia³: "Cz³owieku: ile zarabiasz? 3000? ¦wietnie! Daj mi z tego 2400, ja potr±cê na siebie 600, a pozosta³e 1800 wydam za ciebie - tak, ¿e bêdziesz bardziej zadowolony, ni¿ gdyby¶ sam wyda³ na siebie te 3000!" Co by zrobi³ normalny Cz³owiek? Kopa w sempiternê - za drzwi! Homo Europaeus porykuje z rado¶ci, ¿e kto¶ chce siê nim opiekowaæ, i g³osuje na takich, którzy wezm± mu jeszcze wiêcej pieniêdzy - za obietnicê, ¿e siano w ¿³obie bêdzie ¶wie¿sze, ni¿ do tej pory! Ma tylko jedn± pro¶bê: by dawaæ mniej owsa koniom, a trochê wiêcej siana im, krowom. A konie r¿± na odwrotn± melodiê. Rzygaæ mi siê chce, gdy czytam, ¿e "rodzice hiszpañscy wyrazili rado¶æ, ¿e rz±d zajmie siê problemem oty³o¶ci ich dzieci". Moja suka wykazuje wiêcej rozs±dku: to ona karmi swoje szczeniaki i - mimo ufno¶ci - z pewnym podejrzeniem patrzy, gdy im co¶ podtykam. A bydlê? Krowa zapewne siê cieszy, gdy kto¶ zajmuje siê jej cielakiem... Zgroza mnie bierze - bo na resztki normalnych rodziców spadaj± kolejne ciosy. Ostatnio "polski" "Rz±d" szykuje ustawê karz±c± grzywn± - 5000 z³ - rodziców, którzy nie zaszczepi± swoich dzieci!! Tyle siê pisze, ¿e niektóre szczepienia mog± byæ szkodliwe - i nic! Nadal "rz±d" wie lepiej, jak opiekowaæ siê moim dzieckiem. W interesie firm farmaceutycznych przerabia siê ludzi na bydlêta. Ale gdyby nie by³o to w interesie firm farmaceutycznych - by³oby tak samo ¼le, tylko jeszcze g³upiej. Byd³o nie my¶li. Byd³u serwuje siê hase³ka typu: "Wszystkie dzieci s± nasze". Nikt z bydl±t przecie¿ nie pomy¶li, ¿e to oznacza; "Moje dziecko nie jest ju¿ moje; jest nasze". Co w praktyce oznacza, ¿e to p. minister je szczepi, je wychowuje?.. Có¿: szczeniak bêdzie moim psem, bêdzie mi s³u¿y³ - wiêc jest normalne, ¿e to ja, a nie jego rodzice, pies i suka, decyduj± o tresurze. Ale ¿eby tak samo z cz³owiekiem? Przecie¿, gdy w 1901 roku we Wrze¶ni rz±d pruski postanowi³ zmieniæ tylko jêzyk, w jakim wyk³adany by³ jeden przedmiot (religia) nie zmieniaj±c jego tre¶ci - wybuchn±³ strajk szkolny. Dzi¶ kolejni ministrowie zmieniaj± tre¶ci programów, zmieniaj± przedmioty - a rodzice to pokornie akceptuj±, li¿±c dobrych panów po rêkach - ¿e tak dbaj± o ich dzieci. Tak robi moja suka. Ale cz³owiek? Dwa lata temu w USA, w Utah, dziecko by³o poddane chemioterapii. Po kilku miesi±cach tej nieprzyjemnej kuracji, czê¶æ lekarzy twierdzi³a, ¿e ju¿ wystarczy - a czê¶æ, ¿e trzeba j± jeszcze kontynuowaæ. Na nieszczê¶cie w¶ród tych ostatnich by³ lekarz prowadz±cy, (który mia³ przecie¿ interes w kontynuacji - bo bra³ za to spore pieni±dze...). Rodzice mimo to zabrali dziecko ze szpitala. Efekt: ¶ciga³a ich policja - i oskar¿ono ich, o kidnapping!!! Có¿: dawniej "kidnappingiem" by³o zabranie dziecka rodzicom. Teraz dzieci s± "nasze", czyli pañstwowe; i rodzice bezczelnie ukradli pañstwowe dziecko, cudz± w³asno¶æ! Co zrobi farmer, gdy byk z krow± wyprowadz±, ³ami±c ogrodzenie, swoje cielê z zagrody, gdzie on je umie¶ci³? Przyleje obojgu bydlakom - a cielê umie¶ci tam, gdzie on chce. To w³a¶nie robi± z nami ONI. Je¶li ju¿ jeste¶my przy zwierzêtach: ONI maj± jeszcze inne piêkne hase³ko: "Zwierzêta nale¿y traktowaæ tak samo, jak ludzi". Piêkne has³o - dopóki siê nie dojrzy, ¿e jest ono równowa¿ne has³u: "Ludzi nale¿y traktowaæ tak samo jak zwierzêta". Dzi¶ jest "wola polityczna" by staruszkom aplikowaæ eutanazjê; przecie¿ dok³adnie to samo robi siê z innymi bydlêtami - czy-¿ nie? Ludzie: czy jeszcze jeste¶cie lud¼mi - czy tylko bydlakami? Oczywi¶cie: zawsze wiêkszo¶æ ludzi chcia³a, by siê nimi opiekowaæ - byle dobrze. Szli pod opiekê feuda³ów, wisieli u klamki pañskiej - i byli zadowoleni. Jednak dopiero d***kracja spowodowa³a, z to Wiêkszo¶æ narzuci³a swe obyczaje reszcie. "Ja lubiê, jak mnie pod przymusem szczotkuj± i przycinaj± kopyta - to niech wszystkich pod przymusem szczotkuj± i przycinaj± kopyta". Czasem mam wra¿enie ¿e ONI testuj± swoje byde³ko, do jakiego stopnia ju¿ zg³upia³o i mo¿na zrobiæ z nim, co siê chce. Do czego innego mog± s³u¿yæ takie pomys³y jak "ma³¿eñstwa homosiów"? Jednak w miarê, jak to trwa i siê rozwija, zaczynam mieæ przera¿aj±ce podejrzenie: ONI, dwa pokolenia wcze¶niej ludzie inteligentni, wychowywali swoje dzieci w tych samych szko³ach - i obecnie ONI, to... równie¿ bydlêta! Durne, têpe bydlaki marz±ce tylko ¿arciu, piciu i ekscesach seksualnych. Widaæ to po sprawie "Globalnego ocieplenia". ONI naprawdê wydaja siê wierzyæ, w "zagra¿aj±ce nam" ocieplenie! Choæ przecie¿ nie trzeba robiæ badañ geologicznych: wystarczy wiedzieæ, ¿e "Grenlandia" to l±d, na którym ok. 900 roku kwit³y cytryny - a, jak te¿ wiemy, Europa nie zosta³a zalana przez oceany. Trzeba te¿ byæ kompletnym kretynem, by uwierzyæ, ¿e lodowce Antarktydy, ogrzane z -40C do -35C - zalej± nagle ca³y ¶wiat. A ONI wydaj± siê sami w to wierzyæ. Nadzorcy byd³a stali siê g³upsi od chudoby, któr± siê opiekuj±... Piszê to - po raz który¶ powtarzaj±c te my¶li - jak rozbitek, który wrzuca papier w butelce w odmêt oceanu Internetu. Przecie¿ gdzie¶ jeszcze s± LUDZIE! Nie jestem na ¶wiecie sam, nie wszyscy jeszcze zbydlêcieli do cna, w niektórych tli siê jeszcze iskra cz³owieczeñstwa! Zbuntujmy siê, do cholery! Obalmy ten system! Jak mo¿na godziæ siê na ustrój, w którym bydlêta decyduj± o losie ludzi? Ja nie mam nic przeciwko temu, by kto¶ chcia³ byæ traktowany jak nierogacizna - czyli ¿yæ w "pañstwie opiekuñczym". Ale cz³owiek, który nie chce decydowaæ o w³asnym losie, nie powinien w g³osowaniu decydowaæ o losie innych! Byd³o niech sobie porykuje - a my musimy ¿yæ! Byd³o my¶li o pe³nym ¿³obie - my my¶limy w wyprawach w Kosmos. Przysz³o¶æ Ludzko¶ci (je¶li ma przetrwaæ) zale¿y od tego, czy zwyci꿱 ludzie - czy bydlêta? Czy wygra Rozum - czy Liczba? I nie ma tu znaczenia, czy rz±dzi, SLD, PiS, PO czy PSL; niezale¿nie od tego liczba urzêdników ro¶nie, coraz wiêcej przepisów ogranicza nasz± wolno¶æ... Jak d³ugo mo¿emy to znosiæ? Na szczê¶cie ten system ju¿ jest zgni³y. Nawet byd³o zaczyna rozumieæ, ¿e rz±dz±ce nim ¶winie nie s± od nich m±drzejsze. Koniec jest ju¿ bliski. Musimy siê zorganizowaæ, by byæ gotowym do stworzenia zrêbów Pañstwa Wolno¶ci - w momencie, gdy ca³a to anty-europejska "Wspólnota Europejska" zacznie trzeszczeæ w szwach. To ju¿ nied³ugo. Zacznijmy siê szykowaæ. EDIT Ja popieram,facet m±drze prawi :D Emkejt --------------------------------------------------- Zród³o http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID186649585,index.html