Miłość jest trudną częścią naszego życia..
moze to i dziwne pytanie..ale jak poznac kiedy trzeba wymienic amortyzatory?
najpro¶ciej jest wzi±¶æ samochód na trzepaczkê gdzie Ci sprawdz± sprawno¶æ amorów...
zdiagnozuj± czy wystêpuj± jakie¶ luzy w mocowaniach, czy nie ma ¿adnych uszkodzeñ, czy nie ma wycieków...ale sensowna diagnoza bêdzie po oko³o 3latach u¿ywania samochodu, wcze¶niej amorom nie powinno siê nic dziaæ...
mam t± asterke od lutego tego roku...no i musze powiedziec ze jezdzi mi sie ni± swietnie...ale grunt w tym ze ty³ jest bardzo twardy a przód jest miêkki...na pocz±tku rzecz jasna wymieni³em wszystko w sensie rozrz±d i p³yny...ale amortyzatory na przegl±dzie by³y dobre jeszcze jakies 2 msc.temu...tyle ze wydaje mi sie ze jest ten przód jakis miêkki teraz...poprostu przy chamowaniu troche nurkuje...a nie ma zadnych luzów ani wyciekow..
[size=9:][ Dodano: 29-11-2007, 10:04 ][/size:]
jeszzcze jedno pytanko...czy w astrach z ty³u przy ko³ach da sie ze tak powiem troche ty³"podpompowac"?? bo s³ysza³em ze niektóre wersje mozna by³o w³asnie pod³±czyc pod kompresor i "nadmuchac " troche ty³ do góry..jak z tym jest>??
piter1616v, zapewne sam nie wiesz jak± masz obecnie konfiguracje zawieszenia, i kto tam co¶ kombinowa³. W zasadzie w Astrach, Asconach bardziej buja przód przy fabrycznym zawieszeniu. Nie jest to auto mistrzem dobrego prowadzenia sie na zakrêtach. Jedyna rada na poprawienie trakcji to sprê¿yny obni¿aj±ce ok.30 mm + amortyzatory gazowe. Nie stracisz zbytnio na komforcie jazdy, ale zdecydowanie zyskasz na trakcji oraz na wygl±dzie auta.
jeszzcze jedno pytanko...czy w astrach z ty³u przy ko³ach da sie ze tak powiem troche ty³"podpompowac"?? bo s³ysza³em ze niektóre wersje mozna by³o w³asnie pod³±czyc pod kompresor i "nadmuchac " troche ty³ do góry..jak z tym jest>??
Trochê ja¶niej z tym pytaniem :roll: .
Nie da siê regulowaæ wysoko¶ci fotela kierowcy przez pierdzenie w siedlisko.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalheo.htw.pl