Witam Od kilku dni jestem w³a¶cicielem Audi A6 2.7 T z 2002 roku po tuningu MTM. Auto jest piekielnie sprê¿yste i sztywne ale chyba mo¿na siê przyzwyczaiæ. Dzi¶ na pierwszym przegl±dzie przed rejestracj± okaza³o siê,¿e test amortyzatorów wypad³ tragicznie tzn. sprawno¶æ przednich wynios³a oko³o 33% ,a tylne UWAGA!!! 4%. Znajomy diagnosta zbarania³ bo z pomiaru wynika, ¿e amorki s± do wymiany,a ja z kolei pokaza³em mu faktury z serwisu Audi z ubieg³ego i tego roku potwierdzaj±ce du¿y serwis ca³ego zawieszenia. Dodatkowo pokaza³em mu faktury z tego roku z niemieckiej firmy zajmuj±cej siê tuningiem zawieszeñ.Powiem tylko tyle ¿e poprzedni w³a¶ciciel w³o¿y³ w auto w ci±gu ostatniego roku 7.500 euro na co mam faktury. Jutro wszystkie papiery dam do t³umacza,bêdê zna³ wiêcej szczegu³ów. Test by³ powtarzany dwukrotnie i wynik by³ podobny. Nie chce mi siê wierzyæ,¿e Niemcy lipe odwalili. Auto ma potwierdzony przebieg 105000km i jest w bardzo dobrym stanie. Przy sprzeda¿y Niemiec mi powiedzia³,¿e zawieszenie ma dwa lata gwarancji. Dodam,¿e poprzednik za³o¿y³ do auta ko³a 19" BBS Speedline i opony o niskim profilu 30 lub 35 nie jestem pewien w tej chwili. Nie wiem co o tym my¶leæ. Czy mo¿e byæ b³êdny odczyt na te¶cie spowodowany modyfikacj± zawieszenia,diagnosta twierdzi,¿e oprogramowanie urzadzeñ na stacji diagnostycznej maj± regularnie aktualizowane i test pokazuje stan faktyczny czyli szrot! Tradycyjne bujanie wygl±da wszystko dobrze. Bardzo proszê o porady,mo¿e kto¶ mia³ taki przypadek.Jak to mo¿na sprawdziæ jeszcze inaczej?