Miłość jest trudną częścią naszego życia..
ja proponuje ci mala wycieczke na niemiec :D wyszalej sie na autobahnach i bedzie gitarra. taka mam nadzieje :D 8)
To chyba nieuleczalne jest, do pierwszego wypadku.
no wlasnie, do pierowszego wypadku, a przy 200km/h nie chce mowic o skutkach, wez pod uwage polskie drogi, a napewno nie masz idealnych drog u siebie. jakbys chcial u mnie w toruniu gonic 200 na godzinke to ja wysiadam, niedawno jeden koles jechal dosyc szybko i zabil siebie i pasazerow bo wpadl w nierownosc na drodze i zawinal sie wokol slupa, marka samochodu nie byla mozliwa do odroznienia, ciala kompletnie zmasakrowane, niemozliwwa identyfikacja plci, dopiero dokumenty wyjasnily sprawe
fajna opcja to wysligi na rallycrossie w klasie 1 - malany, ale nie wiem czy to wchodzi w gre, bo to "troche" kosztowne :D
no wlasnie, mnie tez korci zeby depnac ale paliwko drogie jak cholera i na forum civicklubu z chlopakami kombinujemy z oszczednoscia(ale nie jazda emerycka) i obczajalismy wykresy map dawkowania paliwa ;)
Bajo dobrze ze bierzesz glowe do samochodu ale pamietaj, ze nie kazdy ja zabiera ze soba i to ze Ty jezdzisz "szybko ale ostroznie" nie uchroni Cie przed wypadkiem bo na drogach jest mnostwo debili.
moze zakladaj lzejsze buty albo na boso jezdzij ;) moz wtedy nie bedziesz mial ciezkiej nogi;)
Bajo walnij sobie klin pod pedal gazu i sprawa drastycznie alle bedzie zalatwiona 8)
ooo problem powazny widze, kiedys zlapie Cie policja i zaplacisz duzy mandat to moze Cie ruszy ale watpie :D
moja rada:
KUP SOBIE MALUCHA PO DUZYM PRZEBIEGU Z LAT 70.
:D
To chyba nieuleczalne jest, do pierwszego wypadku.
No albo do jeszcze najgorszego :wqurwiony:
jestem pod wrazeniem, bo ja jak sie naogladam jakis zdjec z powaznych wypadkow drogowych to wtedy sie uspokajam na drodze (co prawda poki co to na kurs prawa jazdy dopiero chodze, ale mowie na skuterze :D )
raczej nic sie nie da zrobbic "mlodosc sie musi wyszumiec" :D :D
u mnie to prawie to samo ale mama nie ma prawka 8)
albo puszczac takie straszne filmy i banie zryc :twisted:
sorki dubel
Sproboj zrobic tak:
Wez synka na kolana i spojrz na jego ladna i rozesmiana twarz. Teraz wyobraz go sobie siedzacego spokojnie na tylnej kanapie w pedzacym samochodzie. Wyobraz sobie wiec jego przerazenie gdy dochodzi do wypadku, a zaraz potem grymas bolu gdy pasy lamia mu zebra. Pomysl tez, ze peka szyba z boku i odprysk trafia go w twarz, zostawiajac szpetna blizne.
Wiem ze troche przesadzam i dramatyzuje, ale jezeli widok innych na Ciebie nie dziala, to pomysl o swoim dziecku.
Pisze to bo kiedys ( z 13 lat temu) wylaczylem radio glowa w Maluchu, bo jakis @%&! pijak wyszedl na ulice. Tata jechal wolno, ale jak zahamowal, to przelecialem miedzy fotelami.
"no wlasnie, do pierowszego wypadku, a przy 200km/h nie chce mowic o skutkach"
- bo drugiego juz nie bedzie...
bo drugiego juz nie bedzie...
niebedzie drugiego bo niebedzie i pierwszego!!
nie moze byc!!
niebedzie drugiego bo niebedzie i pierwszego!! nie moze byc!!
niewiesz niewiesz co ci powie ryyyyba skad nadplyyywa 8) nigdy niemasz pewnosci ze taki drugi Bajo tylko ze bez glowy w samochodzie pojedzie w przeciwnym kierunku i sie spotkacie w najmniej odpowiednim momencie :?
niebedzie drugiego bo niebedzie i pierwszego!!
tak na marginesie moj kumpel mowi "Nadzieja matka glupich. a karzda matka kocha swoje dzieci" :D
uwazaj brachu na to co robisz bo predkosci ktore rozwijasz sa w skutkach tragiczne wiem ze to jest sliczna sprawa szybkosc kazdy z nas to kocha ale trzeba znac umiar :) :roll: gdyby nie ta nawizchnia w polsce jezdzilbym tez bardzo szybko lecz mam niski samochod i wole nieryzykowac... pojedz na jakies wyscigi na jakies drogi gdzie mozna fest sie wyszalec i tak przez 2 tygodnie moze minie.... lecz ja w to niewieze :D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalheo.htw.pl