dzisiaj w drodze do szkoly... do ktorej nie dotarlem. Przechodzac kolo komisu zauwarzylem zupelnie przypadkowo stojace polo 6n i "pach" ne moglem sie powstrzymac zeby przyjzec sie mu z bliska silniczek 1,4 (no jak na dobry poczatek to by mi styknelo) manualka skrzynka piecio drzwiowy absik poduszki elektryka przebieg 140 tys... no tak wypisane. jedyne co mie boli to moze brak klimy ale jako rekompensata jest rozsowany dach i niesamowita niebieska skora na siedzeiach i boczkach autko czarne - wszystko sie komponuje pieknie z tego co zauwarzylem to lusterko pasazera bylo malowane ale poza tym to reszta auta nie wyglada na powypadkowa, chociaz brakuje hokeja pod zderzakiem i felgi sa az nadto oskrobane, podejzewam ze sa zmienione gdzies w polsce bo autko z belgi. cena 10,900 powiedzmy 10.000 plus oplaty co Wy na to, pomozecie mi sie odkochac czy utwierdzicie mnie w tym uczuciu :D powiedzcie co wiecie o polowkach z rocznika 94-00 bede wdzieczny :D http://aukcja.onet.p...p?item=89555000 takie mniej wiecej to autko, takie samo wyposazenie i silnik, cena uwzgledniajac oplaty tez. chcociaz to co ja ogladalem bardziej przykulo moj wzrok :D