pierwsze autko ? fajnie... ale jakie ? 

Miłość jest trudną częścią naszego życia..

witam nosze sie z zamiarem zamiany 2 kolek na 4... albo inaczej.... zostawienia 2 kolek i dokupienia jeszcze 4 ;) interesuje mnie jakies trzy dzwiowe ale w ostatecznosci moze byc "piateczka" tak sobie przegladalem co gdzie jest i wybralem pare modeli NISSAN: almera (n15), sunny (n14) SUZUKI: baleno TOYOTA: carina e, celica, corolla (e10), paseo MAZDA: 323 (V bo chyba VI za droga), 323F (II), mx-3 HONDA: civic (V i jak wczesniej VI fajna ale chyba za droga) FORD: escort (mk7), puma (chcialbym fokusika ale za drogi niestety) no i teraz prosba do Was... wchodzac w ten temat nie mam wiekszego pojecia co i jak... czyli ktore jest oplacalne? do ktorego czesci sa w miare dostepne i tanie? w ktorym trzeba unikac jakich silnikow? w ogole jaki silniczek lepszy? jak blacharka... czy szybko lapie rdze? komfort jazdy jaki? hmm.. bezpieczenstwo? kultura prowadzenia... aaa... i czy w tych autach pakowac sie w diesle czy dla oszczednosci lepsze benzyna+lpg... jak widac glownie trzymam sie japancow bo ponoc sa w miare ok... aha... i nie piszcie mi o e30 plisss finanse... hmm... no milo byloby jakby sie zamknelo wszystko w 7-9tys... myslalem sprowadzic cos bo w sumie taniej a dwoch znajomych jezdzi wyposazenie: abs, podusie (mile widziane dwie), jakies szybki elektryczne i lusterka, wspomaganie, klima to luksus wiec nie koniecznie ;) ale szyberdach by nie zaskodzil ;) autko do czego? napewno nie na jezdzenie w kolko po osiedlu z muzyka na full... blee... potrzebne do jezdzenia po weselach - dlatego dobrze byloby jakby sie nie rozkraczylo i bylo w miare wytrzymale;) czyli troche sobie pojezdzi po roznych drogach no ale poslkie sa wiadomo jakie... aha.... silniczek interesowalby mnie jakis kolo 100KM mocy... 60konne naprwde czasem sie nie sprawdzaja jak trzeba naprawde podgonic poleton i jeszcze zrobic pare minut do przodu ;) tzn moze nie glownie o moc chodzi ale zeby sie ladnie zbieralo... jednoczesnie przyzwoite spalanie przy normalnej jezdzie (bo czasem sie wyskoczy ot tak dla relaksu gdzie nie gdzie ;) no nie wiem... chyba tyle narazie... wielkie dzieki, mam nadzieje ze Wasze opinie pomoga dokonac sensownego wyboru... pozdrawiam




323F (II) Moim zdaniem bardzo fajne oryginalne auto. Do niedawna Golfy, Astry byly tematem oklepanym ale teraz dolaczyly tez do niego Civici wiec warto rozejrzec sie za dobrym egzemplarzem 323F. Tylko trzeba porzadnie auto sprawdzic przed zakupem. Znajomy ma to autko z 1,5 pod maska i zaczynaja sie klopoty - znika olej :D i od jakiegos czasu pukaj± przeguby (nie jezdzi agresywnie). Na liczniku niby 100tys km ale zapewne jest 2 razy tyle. Wiec sprawdzac, sprawdzac i jeszcze raz sprawdzac.

odradzam zakup 323f II gen z silnikiem 1.5 (Z5) to chyba najgorszy silnik jaki mazda kiedykolwiek wypuscila. spalanie oleju to w nim norma. za to polecam ta mazde z silniczkiem 1.8, albo 2.0 V6 :D

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alheo.htw.pl