Miłość jest trudną częścią naszego życia..
z przykroscia musze stwierdzic ze poprostu krotko mowiac dalas sie zrobic w balona...
takie zeczy sprawdzac sie powinno przed zakupem, masz nikle szanse na odzyskanie pieniedzy, na umowie zapewne jest napisane ze "po odejsciu od kasy reklamacji sprzedajacy nie uwzglednia"
Zalezy jak jest sformuowana umowa...
Jesli jest wzmianka,ze kupujacy jest zapoznany ze stanem technicznym auta to nic nie osiagniesz.
Mozesz probowac,ale nasze sady to dluga droga przed Toba...
Urzad Ochrony I Praw Konsumenta raczej za wiele tez nie pomoze. Ale zadzwonic mozesz.
Na szczê¶cie na umowie nie ma nic napisanego o stanie technicznym autka i bêde walczyæ je¶li bêdzie trzeba to nawet w s±dzie.Dziêkuje za odpowiedzi.Pozdrawiam Dorota.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalheo.htw.pl