Miłość jest trudną częścią naszego życia..
No to dawac relacje ze swoich [nieudanych] wyczynow! Ja dzisiaj pieknie sie na klate wylozylem bo skakalem z murka (jakies 1,2m). Spadlem (zbyt duzo ciezaru na przod...), przednie kolo wyladowalo wczesniej, i pewnie nic by sie nie stalo gdyby tam nie bylo blota :D
ja w sumie nicjeszcze nie polamalem, nigdy nie lezalem w szpitalu, ale z najgorszych gleb to pamietam 2.
Jedna na 4x w rybniku, kiedy to chcialem przeleciec 2 muldy z sekcji, i udalo sie, niestety na druga wjechalem na nose manualu, no i wybilo mnie w takiej pozycji - poszybowalem pare ladnych metrow i zatrzymalem sie na ladowaniiu.
A druga to w wakacje, kiedy skakalem z dropa, ktory byl przkeombinowany, byl pod gorke i zeby doleciciec na ladowanie trzeba bylo do konca pedalowac, bylo mokro, nie ustawilem nog dobrze na pedalach, i spadlem z dwoch metrow z one-footerem, udzerzajac prawa strona glowy o kierownice, co pociagnelo za soba przewrocenie sie na prawa strone i przywalenie w ziemie.
dlatego kupuje ff bo to nie ma bata, ja przy pierwszysch whipach (teraz w miare idzie po lekku) scentrowalem kolko :P
no mnie sie przytrafilo tak konkretnie na kazurce w warszawie trenowalem soebie (jeszcze na wczesnej trasce) i byla taka sekcja potrojna ktora jako nieliczny przeskakiwalem z pierwszej na trzecia no i pewnego razu kola mi sie uslizgnely i wyladowalem na zebrach lewa strona --- szpital 6 tygodni jakis lekki wyciek ze sledziony codem uniknalem skalpela oojj bolalo
nastepna gleba byla w wierchomli na mistrzostwach polski odcinek ulozonych kamieni (jak telewizory) predkosc kolo 50 i skecilo mi kiere i przy takiej predkosci fikola prez mostek i kaskiem oraz innymi czesciami mego gumowego ciala wyglebilem o kamulce -- 30 minut dochodzilem do siebie ale bylo niezle :)
Tarcze tez moga byc na linki.
to miales tylko jeden hamulec ?
ja mialem ostatnio dosc smieszna glebke, spowodowana brakiem dobrych pinow w pedalach :D
http://www.megaupload.com/?d=LMAMMRJ1
sorry za te teksty w tle, ale nasz operator strasznie sie zaferowal (krotko robi w fachu) :D
Ja jako amator, a jednak wielbiciel jazdy rowerowej, zaopatrzony w nowy sprzêt dobrych kilka lat temu wyje¿d¿am prosto ze sklepu, rozpêdzam siê i nie przyzwyczajony do nówki sprzêtu przywali³em w s³up i scentrowa³em ko³o....
Kilka tygodnii pó¼niej zamiast tylnego hamulca nacisn±³em przedni i przelecia³em przez rame l±duj±c na mordzie w ka³u¿y (s³owo daje wszystko to prawda)
Pare lat pó¼niej (jaki¶ rok temu ) zadowolony z malowania roweru wyruszy³em na do¶æ strom± góre... zje¿d¿aj±c po trawie, z niewyregulowanymi hamulcami niedostrzeg³em zaro¶niêtego rowu przede mn±.... bola³o jak przewiesi³em siê przez kierownice, zaczepij±c siê paskiem o ni±...
to i ja sie pochwale najnowszym wyczynem :)
http://www.dailymoti...360-crash-again
No ³adnie ³adnie :D :D :D !
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalheo.htw.pl