Witajcie. Jestem nowy na forum wiêc k³aniam siê wszystkim nisko. Od niedawna jestem posiadaczem Escorta Mk4 z silnikiem XR3i (105 KM w serii), tylko ¿e co z tego, ¿e pod mask± jest taki fajny silniczek jak zosta³ on zar¿niêty przez poprzedniego w³a¶ciciela. Poprostu podczas pracy silniczka co¶ strasznie stuka (sworzeñ? panewka?), oprócz tego strasznie du¿o wody bierze, stan oleju jest ponad maximum, w oleju czuæ benzyne i jak sie nagrzeje to mgura kontrolka ci¶nienia oleju. W³a¶nie ze wzglêdu na to, auto kupi³em za ¶mieszn± kase, ale i tak z zewn±trz prezentuje siê naprawde ¶wietnie, jak na swój wiek blacha jest wrêcz elegancka, spód ok, zawieszenie sportowe na wszystkich amorach gazowych. Podsumowuj±c: jest dobry szkielet tylko nie ma serca. Ale ok. Przejd¼my do rzeczy. W³a¶nie tego serca temat siê tyczy. Chcia³bym zainwestowaæ jeszcze w serducho ¿eby auteczko hula³o równie¿ tak dobrze jak dobrze wygl±da. Sprawa dodatkowo wygl±da tak ¿e jestem jeszcze m³odym niezarabiaj±cym uczniem wiêc jak wiadomo nie chce w ten ca³y interes wsadzaæ niewiadomo jakiego maj±tku. Rozwa¿a³em dwie mo¿liwo¶ci: 1. Wsadzenie ca³ego kompletnego i m³odszego silniczka na elektronicznym wtrysku (bo wteraz mam na mechanicznym), jakiego¶ ciekawszego np. 1.8 16v zetec, co by uczyni³o z niego jeszcze ciut bardziej dynamiczniejszego. Mam ju¿ upatrzony taki 115-konny z ca³ym osprzêtem i kompem (bez wi±zki) za 700z³. Rozmawia³em z kilkoma osobami, z dobrym mechanikiem i ponoæ taki silnik bez problemu podchodzi pod mocowania i skrzynie w moim escorcie. Jednak znalaz³a siê (jak na z³o¶æ) druga grupa ludzi i znajomych, która odrazu definitywnie odradza mi wk³adanie ca³ego innego silnika, ¿e trzeba du¿o przerabiaæ itd. tylko polecaj± zmianê samego do³u silnika. Zdajê sobie sprawe, ¿e (jak to przy swapach) zawsze wychodz± jakie¶ niespodzianki, ale czy faktycznie tak wielu skomplikowanych i drogich przeróbek trzeba dokonaæ ¿eby w mojej komorze silnikowej umie¶ciæ m³odego zeteca 1.8 16v? 2. No dobra, wiêc druga opcja któr± zak³adam i któr± polecaj± - szukam do³u do 1.6 . Tu mo¿e i du¿y plus bo interes wyjdzie taniej co dla mnie jest bardzo wa¿ne jak wy¿ej pisa³em. Ok, moge zealizowaæ ten plan, jak najbardziej, byle silniczek hula³ i autko je¼dzi³o. Cie¿ko znale¼æ sam dó³ ale jak co¶ to mam równie¿ upatrzony ca³y 1.6 (ga¼nikowy) za 500z³, g³owicê z niego sprzedaje i wcale interes nie wychodzi tak tragicznie du¿o. Dobra teraz pytanie: Dó³ - czyli ca³y blok z uk³adem t³okowo-korbowym? I czy mo¿e byæ to od byle jakiego fordowskiego, byle by to by³ 1.6, czy to musi byæ konkretnie od XR-a 105-konnego? I skoro silniczek jest zar¿niêty (strasznie co¶ stuka, panewka? sworzeñ?) to co my¶leæ o g³owicy? I wogóle reasumuj±c: Któr± opcje uwa¿acie za sensowniejsz± i lepsz±? Proszê o pomoc bo ju¿ w tym tygodniu chce ruszyæ z tym tematem, bo potrzebn± kase mam a pogoda jest piêkna wiêc do jazdy ci±gnie. Pozdrawiam